Pielgrzymka na Jasną Górę
W tym roku również, tak jak w poprzednich latach w dniu 06.08.2017 o godz. 6.00 pożegnałem pielgrzymów w Warszawie przy ul. Długiej przed kościołem Św. Ducha, udających się do Częstochowy.
Trud to jest ogromny, ponieważ pielgrzymi w upale lub w deszczu muszą pieszą przebyć trasę w granicach 300 km. w ciągu 9 dni.
Wiem coś na ten temat, dlatego, że sam czterokrotnie tą trasę pokonywałem i odczułem na własnej skórze dolegliwości pieszej wędrówki na Jasną Górę.
Wtedy gdy ja decydowałem się na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy - a było to w latach 80 - tych ubiegłego wieku, wyruszało nas z Warszawy 46.000 tyś. pielgrzymów, a w tym roku zaledwie 2.500 tyś.
Komentarz z całą pewnością każdy wymyśli sam.
Na powitanie pieszej pielgrzymki do Częstochowy w dniu 14.08.2017 udałem się samochodem wziąwszy ze sobą koleżankę Elżbietę Celińską z Sulejówka i kolegę Dariusza Kosyłę z Otwocka, który jest członkiem NSZZ "Solidarność" w Straży Miejskiej w Warszawie. W powrotnej drodze zajechaliśmy jeszcze do Sanktuarium w Gidlach. Te kilka zdjęć, które zamieszczam poniżej, a pod którymi nie zamieszczam żadnego opisu z pewnością nie są najlepszej jakości i nie odzwierciedlają klimatu chwil, ale nic innego nie potrafię przekazać
Józef Radzio